Gdy pierwszy raz sięgnęłam po trzeci studyjny album amerykańskiej wokalistki r&b Moniki i zobaczyłam jego tytuł – “After the Storm” – pomyślałam sobie, że to kolejna płyta, której autorka ma za sobą jakiś mały dramacik i przekonać nas chce, że po każdej burzy wychodzi słońce. Kilka lat, jakie dzielą “The Boy Is Mine” i “After the Storm”, obfitowały jednak w wydarzenia stawiające powrót wokalistki do muzyki pod znakiem zapytania.
Czytaj dalej RECENZJA: Monica “After the Storm” (2003) (#1452)