Zapomniane duety (cz. 6)

Którzy skandynawscy artyście postanowili stworzyć imprezowy przebój? U kogo w klimatach PBR&B zaprezentował się Kendrick Lamar? Jaki zespół w aż dwóch utworach postanowił wesprzeć Keshę? Odpowiedzi na te pytania nie muszą być zbyt oczywiste, bo i kompozycje nie cieszyły się zbyt dużą popularnością. Warto je sobie jednak przypomnieć.

MARSHMELLO X JONAS BROTHERS LEAVE BEFORE YOU LOVE ME

Dziesięć lat czekali Jonas Brothers by wydać nowy album. Rodzinny zespół ze swoim przebojem “Sucker” zaliczył jeden z najbardziej spektakularnych powrotów ostatnich lat. I znowu byli na topie. Wykorzystać to postanowił producent Marshmello, który na koncie ma już współpracę m.in. z Khalidem, Seleną Gomez czy Bastille. Wspólna piosenka tego tandemu, “Leave Before You Love Me”, ukazała się 2021 roku i jest sentymentalną, elektroniczną balladą, w której Nick z Joe dzielą wokale, a Kevin przygrywa na gitarze. Co ciekawe sporą popularnością nagranie cieszyło się w Środkowej Europie – Polsce, Słowacji i na Węgrzech.

RÖYKSOPP X ROBYN DO IT AGAIN

2014 rok niby już daleko za nami, ale ja wciąż pamiętam ten delikatny szum, jaki przetoczył się przez media (ach, te czasy, gdy było faktycznie sporo muzycznych portali), gdy swoją kolaborację ogłaszali szwedzka wokalistka Robyn i norweska grupa Röyksopp. Skończyło się epką “Do It Again” promowaną przez electropopową, tytułową kompozycję, która powstała po pewnej imprezie jako hymn na kolejne balety. Skończyło się 1. miejscem na US Dance Club Songs i znacznie niższymi pozycjami na listach przebojów w innych krajach. Sam mini album doczekał się nominacji do Grammy w kategorii Best Dance/Electronic Album, gdzie przegrał z “Syro” Aphex Twina.

JHENÉ AIKO X KENDRICK LAMAR STAY READY (WHAT A LIFE)

Pukająca od 2002 roku do drzwi show biznesu Jhené Aiko dopiero w 2013 roku doczekała się możliwości wydania debiutanckiej epki. “Sail Out” przygotowane zostało starannie i nie wyglądało jak wydawnictwo osoby, która dopiero zaczyna przygodę z muzyką. Aiko miała już niezłe zaplecze i dostęp do takich sław jak Childish Gambino czy Kendrick Lamar, z którym to nagrała utwór “Stay Ready (What a Life)”. Utrzymany w modnych prawię dekadę temu klimatach PBR&B kawałek na singlu się nie ukazał, choć spora ilość odtworzeń w serwisie Spotify (obecnie nieco ponad 91 milionów) pozwoliła mu na pokrycie się platyną w Stanach Zjednoczonych.

BLAKE SHELTON X GWEN STEFANI GO AHEAD AND BREAK MY HEART

Amerykański wokalista country Blake Shelton i pop (niegdyś ska punkowa) Gwen Stefani wywodzą się z różnych muzycznych światów, lecz od kilku lat stanowią zgraną parę nie tylko na scenie, ale i życiu prywatnym. Kilka chwil po tym, jak zaczęli ze sobą randkować, nagrali kompozycję “Go Ahead and Break My Heart”, w której wyrazili swoje obawy przed wejściem w nowy związek. Szczera, niespieszna country popowa piosenka znalazła się na albumie Sheltona “If I’m Honest”. Dotarła do 70. miejsca na Billboard Hot 100, była także 13. na US Hot Country Songs. Symboliczne znaczenie ma miejsce, w którym odbyła się premiera utworu. “Go Ahead and Break My Heart” wykonane po raz pierwszy zostało przez parę na scenie talent show “The Voice”, w którym się poznali.

KESHA X EAGLES OF DEATH METAL LET ‘EM TALK/BOOGIE FEET

Amerykańska wokalistka Kesha od samego początku muzycznej kariery (rozpoczętej przebojem “Tik Tok” – tak, to nadal jedyny Tik Tok, jaki akceptuję) lubiła pozować na zbuntowaną dziewczynę. Potwierdzają to zresztą członkowie kapeli Eagles of Death Metal, którzy po premierze płyty “Rainbow” artystki zdradzili, że nieraz widzieli ją na swoich koncertach – także tych, które odbywały się w latach, gdy Kesha była nastolatką. Swoich idoli wokalistka dorwała w 2017 roku i od razu udało jej się namówić ich na dwie kompozycje. Jedną z nich jest rozpędzone “Let ‘Em Talk”, drugą zaś rozrywkowe, nieco glamowe “Boogie Feet”. W obu EODM robią za towarzyszących Amerykance muzyków, choć gdzieniegdzie przebija się wokal Jessego Hughesa.

One Reply to “Zapomniane duety (cz. 6)”

  1. “Go Ahead and Break My Heart” akurat pamiętam z social mediów, ale nigdy nie zebrałam się na odwagę by przesłuchać. 😉 Za to najbardziej zaciekawiła mnie wspólna EPka Röyksopp i Robyn, muszę ją sobie przesłuchać w wolnym czasie.
    U mnie nowy wpis, zapraszam i pozdrawiam. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *