Którzy skandynawscy artyście postanowili stworzyć imprezowy przebój? U kogo w klimatach PBR&B zaprezentował się Kendrick Lamar? Jaki zespół w aż dwóch utworach postanowił wesprzeć Keshę? Odpowiedzi na te pytania nie muszą być zbyt oczywiste, bo i kompozycje nie cieszyły się zbyt dużą popularnością. Warto je sobie jednak przypomnieć.
10×10, czyli 10 pamiętnych płyt, które kończą w 2022 roku 10 lat
W 2012 roku na świecie znów zrobiło się gorąco, a w Europie zabawa – Letnie Igrzyska Olimpijskie w Londynie oraz piłkarskie Euro w Polsce i na Ukrainie. W grudniu czekaliśmy na koniec świata, jednak nic, co pewnie ze smutkiem parę osób odnotowało, się nie wydarzyło. W kinie królowały takie filmy jak “Skyfall”, “Igrzyska Śmierci” i “Hobbit: Niezwykła podróż”, a do naszych uszu najczęściej docierały utwory “Somebody That I Used to Know”, “Call Me Maybe”, “We Are Young” i “Gangnam Style”. A jakie płyty zapamiętaliśmy?
Czytaj dalej 10×10, czyli 10 pamiętnych płyt, które kończą w 2022 roku 10 lat
#983 VA “The Lion King: The Gift” (2019)
Od paru ładnych lat Hollywood z zamiłowaniem oddaje się odświeżaniu klasycznych disney’owskich baśni. Tracą one wówczas swój animowany wymiar, gdyż stawia się na grę żywych aktorów, którzy zastępują narysowane postacie. Po m.in. “Kopciuszku”, “Pięknej i Bestii” czy “Aladynie” przyszła pora na animację, którą ożywiono w trochę inny sposób. Efekty prac grafików w “Królu Lwie” robią wrażenie, ale nie o filmie dzisiaj.