RECENZJA: Alfie Templeman “Forever Isn’t Long Enough” (2021) (#1262)

Alfie Templeman miał dziesięć lat, gdy w czterech ścianach własnej sypialni zaczął marzyć o muzycznej karierze i sklejać swoje pierwsze piosenki. Dziś ma lat osiemnaście, na koncie kilka epek i jeden studyjny album. Początkowo wydawał je własnym sumptem, lecz szybko pod swoje skrzydła wzięła go wytwórnia ChessClub, która słynie ze wspierania niezależnych twórców. Choć sam Alfie ma zadatki na sypiącą hitami jak z rękawa pop gwiazdę.

Czytaj dalej RECENZJA: Alfie Templeman “Forever Isn’t Long Enough” (2021) (#1262)