Zapomniane duety (cz. 5)

Z kim ponownie – choć tym razem na własnych zasadach – spotkała się Doja Cat? U kogo Nicki Minaj zaliczyła jeden ze swoich najlepszych występów? Która wokalistka zaśpiewała u znanego reżysera? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w dzisiejszym artykule. Oto kolejna, piąta już, część zapomnianych kolaboracji.

DOJA CAT X ARIANA GRANDE I DON’T DO DRUGS

Można się temu dziwić bądź też nie, ale w ciągu zaledwie dwóch lat Doja Cat wyrosła na jedną z najpopularniejszych raperek. Wciąż robię podchody do jej dyskografii, ale póki co nie starczyło mi cierpliwości, by wysłuchać jej płyt do końca. Stąd moje zdziwienie na widok duetu z Arianą Grande o zwracającym na siebie tytule “I Don’t Do Drugs”. To trzecie (po “Motive” i remixie “34+35”) spotkanie obu artystek. I najmniej zapamiętane przez słuchaczy. Utwór zawarty został na albumie “Planet Her” raperki z 2021 roku. Nie został wydany na singlu, ale na krótką chwilę zaznaczył swoją obecność na Billboard Hot 100 (57. pozycja).

BIA X NICKI MINAJ WHOLE LOTTA MONEY

Pochodząca z Puerto Rico raperka BIA o naszą uwagę walczy od kilku dobrych lat. Ja na krótką chwilę zaprzyjaźniłam się z nią za sprawą kapitalnego “Miami” (feat. Kali Uchis) oraz utworu “Hollywood” z jej własnej epki “Nice Girls Finish Last: Cuidado”. W 2021 roku raperce udało się zwerbować do współpracy Nicki Minaj. Koleżanka po fachu dograła się do “Whole Lotta Money” – hip hopowej kompozycji bazującej na niskich, ciemnych bitach. Oryginalna wersja piosenki dotarła do 3. miejsca na US Bubbling Under Hot 100 Singles. Obecność Minaj podbiła ją na chwilę do miejsca 16. w głównym zestawieniu. Kolaboracja otarła się także o nagrody BET Hip Hop Awards.

SWOLLEN MEMBERS X NELLY FURTADO BREATH

W 2002 roku kanadyjska wokalistka Kelly Furtado była po premierze debiutanckiej, ciepło przyjętej płyty “Whoa, Nelly!” i dopiero zaczynała rozmyślać nad jej następcą. Pochodząca z tego samego kraju hip hopowa grupa Swollen Members działająca od lat 90. miała już pewien status i pomysł na trzeci krążek. Jednym z promujących album “Monsters in the Closet” singli zostało nagranie “Breathe”, które dziś znane jest najpewniej tylko najzagorzalszym sympatykom Kanadyjki. Ja sama trafiłam na nie niedawno, ale już uznaję je za jedną z najważniejszych kolaboracji Nelly. Kojarzona z folkowym popem wokalistka miała okazję sprawdzić się w rhythm’and’bluesowo-hip hopowych klimatach. Nie brzmi to ja wstęp do “Loose”?

DAVID LYNCH X LYKKE LI I’M WAITING HERE

“Miasteczko Twin Peaks”, “Człowiek słoń”, “Diuna” – to tylko wycinek reżyserskiego portfolio Davida Lyncha. Od wielu lat reżyser działa także na muzycznej scenie, wydając własne płyty, pracując nad soundtrackami czy remixami. Na wydanym w 2013 krążku “The Big Dream” umieścił dream popową, walczykowatą kompozycję “I’m Waiting Here”, w której słyszymy szwedzką wokalistkę Lykke Li, która chwilę wcześniej podbijała listy przebojów numerem “I Follow Rivers”. Hitu z tego i tak by nie było, ale i tak utwór jest najchętniej słuchaną piosenką Lyncha w serwisie Spotify.

ELLE KING X MIRANDA LAMBERT DRUNK (I DON’T WANNA GO HOME)

I na koniec coś z zupełnie innej muzycznej bajki. Po debiutanckim singlu “Ex’s & Oh’s” sława amerykańskiej pop-blues-rockowej wokalistki Elle King lekko przygasła, ale jej chwilowym wskrzeszeniem był utwór o weekendowym tytule “Drunk (I Don’t Wanna Go Home)”. W tej pijackiej eskapadzie towarzyszyła jej popularna za Oceanem artystka country Miranda Lambert. Utrzymany w szybszym tempie, gitarowy numer otworzył z hukiem galę wręczenia nagród Country Music Awards, ciesząc się popularnością wśród fanów tego gatunku. Na liście magazynu Billboard zbierającej kompozycje utrzymane w różnych stylistykach “Drunk (I Don’t Wanna Go Home)” doczołgało się do 37. miejsca i praktycznie nie wyszło poza USA.

One Reply to “Zapomniane duety (cz. 5)”

  1. Oprócz “I Don’t Do Drugs” (które w ogóle wymazałam z pamięci po przesłuchaniu “Planet Her”) żaden tytuł nie obił mi się o uszy. Najbardziej zaintrygowało mnie “Breath”.
    Pozdrawiam. 🙂

Odpowiedz na „SzafiraAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *