Zapomniane duety (cz. 5)

Z kim ponownie – choć tym razem na własnych zasadach – spotkała się Doja Cat? U kogo Nicki Minaj zaliczyła jeden ze swoich najlepszych występów? Która wokalistka zaśpiewała u znanego reżysera? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w dzisiejszym artykule. Oto kolejna, piąta już, część zapomnianych kolaboracji.

Czytaj dalej Zapomniane duety (cz. 5)

#926 Elle King “Shake the Spirit” (2018)

I’m not America’s sweetheart but you love me anyway śpiewała w jednym z bardziej żywiołowych kawałków ze swojego debiutu Elle King. Przewidziała tym samym przyszłość, bo choć singiel “Ex’s & Oh’s” hulał po listach przebojów aż miło, pięć minut niepokornej Amerykanki szybko dobiegło końca. King nie jest jednak osobą, która by się tym przejmowała. Nie spieszyła się z wydaniem następcy “Love Stuff”. Powoli komponowała i pisała, choć na brak inspiracji narzekać nie mogła.

Czytaj dalej #926 Elle King “Shake the Spirit” (2018)

#912 Elle King “Love Stuff” (2015)

Burza blond włosów. Idealne kreski na powiekach. Pyzata buzia. Amerykańską wokalistkę Elle King (a właściwie Tanner Elle Schneider) zapamiętuje się nie tylko ze względu na wyrazisty image, ale przede wszystkim głos, który skrywa się w środku tego sympatycznego opakowania. Artystka pojawiła się na scenie już w 2012 roku, lecz na swoje pięć minut jeszcze trochę musiała poczekać. Jej singiel “Ex’s & Oh’s” stał się niespodziewanym hitem a ona sama nową ulubienicą Amerykanów, choć śpiewa o sobie, że ta rola zupełnie do nie nie pasuje.

Czytaj dalej #912 Elle King “Love Stuff” (2015)