#717 JoJo “Mad Love” (2016)

Historia Joanny Noëlle Blagden Levesque, funkcjonującej w show biznesie pod pseudonimem JoJo, to nieprzesadnie oryginalna opowieść. Ot, dziewczyna od dziecka wykazywała muzyczny talent, wzięła udział w telewizyjnym talent show i zwróciła na siebie uwagę producentów, którzy wyczuli, że mają w rękach osobę gotową zastąpić nam Aaliyah, zaczynającą swoją karierę w podobnym wieku dekadę wcześniej. Z JoJo chciano zrobić gwiazdę młodzieżowego r&b. Początkowo wszystko szło dobrze, lecz bajka szybko się skończyła, i swój nowy początek znalazła dopiero dziesięć lat później. Czytaj dalej #717 JoJo “Mad Love” (2016)

Relacja z koncertu Pixies

Są zespoły, które zajmują się dziś głównie odcinaniem kuponów od swoich sukcesów sprzed parudziesięciu lat. Są jednak i takie, którym wciąż się chce tworzyć nową muzykę. Nawet, gdy po drodze zrobiły sobie niemałą przerwę. Czasy się zmieniły. Pojawili się nowi, zajmujący myśli publiczności wykonawcy. Dotychczasowi fani się postarzeli. A u grupy Pixies bez zawrotnych zmian.

Czytaj dalej Relacja z koncertu Pixies

#716 Emeli Sandé “Long Live the Angels” (2016)


Chyba nawet najwierniejsi fani brytyjskiej wokalistki Emeli Sandé zaczynali wątpić, czy otrzymamy jej drugi studyjny album, zanim poprzedni zdmuchnie pięć świeczek na urodzinowym torcie. Tak długa przerwa między “Our Version of Events” a “Long Live the Angels” jest zaskakująca. Byłam przekonana, że Emeli będzie kuć żelazo póki gorące. Tym bardziej, że debiut był jedną z najlepiej sprzedających się płyt w Wielkiej Brytanii w swoim czasie. Sandé przeczekała jednak ten gorący okres, poudzielała się w kilku feauturingach i pozwoliła, byśmy za nią zatęsknili. Bo tęskniliśmy, prawda?

Czytaj dalej #716 Emeli Sandé “Long Live the Angels” (2016)

#715 Agnes Obel “Citizen of Glass” (2016)

Czytałam o koncepcji człowieka ze szkła. Sytuacji, w której jednostka traci całą swoją prywatność. To negatywny termin, ale też w pewien sposób coś pięknego i inspirującego. Pomyślałam, że chyba wiem, jakie to uczucie być ze szkła – mówi w wywiadach udzielanych przy okazji premiery nowej płyty duńska wokalistka Agnes Obel. Jej najnowszy, trzeci studyjny album “Citizen of Glass” (w polskim tłumaczeniu “Obywatel szkła”) miał swoją premierę przed paroma tygodniami, pięknie wpisując się w towarzyszącą nam ostatnio szarą aurę. I to nie tylko tę, za którą odpowiedzialna jest już zadomowiona jesień.

Czytaj dalej #715 Agnes Obel “Citizen of Glass” (2016)

#714 Rebecca Ferguson “Superwoman” (2016)

Superwomen były już Alicia Keys, Shontelle, Vivian Green i Lil’ Mo. W 2016 roku do tego zacnego grona dołączyła brytyjska wokalistka Rebecca Ferguson, która sześć lat temu dała się poznać jako niezwykle utalentowana i obiecująca uczestniczka talent show “X Factor”. Dziś ten telewizyjny epizod jest małym (choć ważnym) wycinkiem jej muzycznej kariery. Artystka wydała właśnie swój czwarty – a zarazem trzeci autorski – studyjny album. Czy Rebecca zostanie tą naszą superwoman czy może odbierzemy jej ten tytuł?

Relacja z koncertu The Dumplings

Uciekali mi już kilka razy, ale w końcu udało mi się ich dogonić. O sprawdzeniu, jak na żywo wypada młody, acz doświadczony zespół The Dumplings, marzyłam od ponad roku. Okazja nadarzyła się 11 listopada, kiedy to Justyna Święs i Kuba Karaś  odwiedzili jedną z fajniejszych miejscówek na mapie Poznania – klub SQ. Tak, mogłam być tego dnia wśród rozhisteryzowanych dziewcząt na koncercie Justina Biebera. Ja jednak wybrałam innych młodziaków. I nie żałuję.

Czytaj dalej Relacja z koncertu The Dumplings