Płyty, na które czekam w 2020 roku

Płyta, co do której czuję, że może być to moja płyta roku w podsumowaniu 2020 roku. Album zespołu, którego członkowie przez parę lat zajęci byli własnymi projektami. Krążek producenta, który – na co liczę – wzbogaci moją imprezową playlistę kilkoma killerami. Nietypowe wydawnictwo jednej z najlepszych amerykańskich songwriterek. A to i tak nie wszystko. Przedstawiam wam płyty, na które czekam w nadchodzącym roku.

ALGIERS THERE IS NO YEAR

W świecie, w którym ciągle chcemy nowych rewolucji, Algiers mogliby stać się przywódcami niejednej z nich. Ich muzyka jest niezwykle nośna – pisałam kilka lat temu o amerykańskim zespole. Dużo wówczas słuchałam ich krążka “The Underside of Power”, który mną wstrząsnął i zarazem oczarował mieszanką brudnego rock & rolla, niesmętnego bluesa, post punku, podszytego psychodelią soulu i gotyckich klimatów. Wszystko wskazuje na to, że niczym walec przejedzie po mnie i nadchodzące dzieło chłopaków. Płyta zatytułowana została “There Is No Year”. Jej premiera odbędzie się 17 stycznia 2020 roku. Zapowiadają ją już trzy kompozycje: “Void”, “Dispossession” i “Can the Sub Bass Speak?”. Gotowi na nową rewolucję?

MURA MASA R.Y.C.

Młody, brytyjski producent Mura Masa już na swoim debiutanckim, imiennym albumie zgromadził pokaźne grono sławnych znajomych z branży. W jego tanecznych (i nie tylko) utworach udzielali się m.in. Damon Albarn, Charli XCX, NAO i A$AP Rocky. Na “R.Y.C.”, albumie, którego spodziewać się możemy 17 stycznia, Mura Masa chętniej niż wcześniej chce odkrywać przed nami swoje wokalne talenty. Pierwszy popis już mamy – singlem zostało “No Hope Generation”, które kojarzy mi się z numerami pop punkowych kapel z 2000s po przełożeniu na indietroniczne melodie. Inne zapowiedzi albumu to “I Don’t Think I Can Do This Again” z Clairo oraz “Deal Wiv It” z zakręconym raperem Slowthai. Na “R.Y.C.” udzielać się także mają Ned Green, Tirzah, Georgia i Ellie Rowsell.

KESHA HIGH ROAD

Naprawdę nie lubię tego elektropopowego oblicza Keshy z początków kończącej się dekady. Spodobał mi się za to koncept jej wydawnictwa “Rainbow” z 2017 roku, na którym artystka zmierzyła się z własnymi demonami i postawiła na zgoła inne brzmienie, chętnie odwołując się do country. Takie brzmienia (ale w kolaboracji z elementami innych gatunków) pojawić się mają także na “High Road”, o czym świadczą ujawnione już kompozycje “My Own Dance”, “Raising Hell”, a przede wszystkim “Resentment”. Nad większością piosenek Kesha pracowała z wokalistą występującym jako Wrabel (ostatnio błysnął w “90 Days” P!nk). Wśród producentów pojawiają się m.in. Ryan Lewis (ten od Macklemore), Jeff Bhasker i Stint. Premiera już 31 stycznia.

TAME IMPALA THE SLOW RUSH

Zaczęło się od singla “My Life”, do nagrania którego producent ZHU zaprosił zespół Tame Impala. Długo na potwierdzenie nie czekaliśmy – australijska formacja szykuje dla nas nowy album. Poprzedni, “Currents”, ukazał się w 2015 roku. W międzyczasie członkowie grupy rzucili się w wir własnych projektów (mi szczególnie do gustu przypadły dzieła Camerona Avery’ego i zespołu POND) lub wspierania innych wykonawców (tu prym wiódł Kevin Parker, który wspomógł m.in. Lady Gagę i Kali Uchis). 14 lutego 2020 dostaniemy znów chłopaków w komplecie. Nowa płyta Tame Impala zatytułowana została “The Slow Rush”. Poznaliśmy już cztery zapowiadające ją single: “Patience”, “Borderline”, “It Might Be Time” i “Posthumous Forgiveness”.

AGNES OBEL MYOPIA

Mieszający szlachetny pop z muzyką klasyczną album “Citizen of Glass” był jednym z najpiękniejszych wydawnictw, jakie wpadły mi w ręce w dobiegającej końca dekadzie. Jego autorka, duńska wokalistka Agnes Obel, długo zwlekała z zarejestrowaniem następy. A ten w sklepach pojawi się 21 lutego, będąc dla mnie ładnym prezentem urodzinowym. Płyta otrzymała tytuł “Myopia”. Jak zapowiada ją sama Obel? To album o zaufaniu i wątpliwościach. Czy ufasz sobie? Czy możesz polegać na własnych osądach? Czy wierzysz, że robisz właściwe rzeczy? Czy potrafisz zaufać swojemu instynktowi i temu, co czujesz? A może twoje uczucia są wypaczone? – nowe kompozycje Agnes mogą więc namieszać w naszych myślach. Jedna z nich jest już do posłuchania – “Island of Doom”.

COCOROSIE PUT THE SHINE ON

Mało jest tak intrygujących rodzinnych projektów jak CocoRosie. Siostry Casady zostały w dzieciństwie rozdzielone i wychowywały się w różnych środowiskach. Jedna została w USA, druga przeniosła się do Francji. Ich spotkanie po latach zaowocowało ciekawą mieszanką popu, opery, hip hopu, freak folku i elektroniki. 6 marca siostry wybrały na dzień premiery swojej pierwszej od pięciu lat studyjnej płyty. “Put the Shine On” składać się będzie z dwunastu kompozycji. Poznaliśmy już die z nich – “Smash My Head” i “Lamb and the Wolf”. Nie są to utwory, które da się polubić od pierwszego poznania, ale taka też jest muzyka CocoRosie – wymagająca skupienia i dziwaczna.

EINSTÜRZENDE NEUBAUTEN ?

W 2020 roku minie czterdzieści lat, odkąd w Zachodnim Berlinie grupa znajomych rozpoczęła działalność pod szyldem Einstürzende Neubauten, szybko stając się mistrzami eksperymentalnego rocka. Od premiery ich ostatniej pełnoprawnej płyty (“Alles wieder offen”) minęło już dwanaście lat. Na 2020 rok formacja zapowiedziała serię koncertów ukrytych pod szyldem The Year of the Rat. Potwierdzone jest, że towarzyszyć jej będzie premiera nowego krążka Einstürzende Neubauten. Tytułu nie znamy, ale podejrzewać można, że będzie nim właśnie “The Year of the Rat”. Zwierzę nieprzypadkowe, gdyż szczur w chińskiej kulturze uchodzi za symbol pomysłowości i wszechstronności. A taka też jest muzyka zespołu.

WOODKID ?

Wracam! Przez ostatnie pięć lat pracowałem w tajemnicy nad swoim drugim albumem i zupełnie nowymi występami. Jestem niezwykle podekscytowany, że wkrótce będę mógł się z wami nimi podzielić – wiadomość o takiej treści zostawił kilkanaście dni temu w swoich mediach społecznościowych Woodkid, francuski reżyser i (okazjonalnie) wokalista, którego debiut “The Golden Age” jest jedną z moich płyt dekady. Co ciekawe usunął całą wcześniejszą zawartość swego Instagrama i Facebooka, jakby chcąc odciąć się od przeszłości. Nie znamy jeszcze szczegółów wydawnictwa (artysta podzielił się tylko nowym logo i krótkim trailerem), ale prawdopodobnie ukaże się ono na wiosnę. W maju Woodkid rusza w trasę. Znów będzie epicko.

LANA DEL REY ?

Nie zdążyła mi się znudzić jej płyta “Norman Fucking Rockwell”, która, z tego co widzę, załapała się na wysokie miejsca w branżowych rankingach (moje podsumowania 2019 roku ruszą na początku stycznia), a Lana Del Rey już ma ochotę podbić nasze serca nową muzyką. I nie będzie to krążek w stylu jej poprzednich wydawnictw. Artystka chce skupić się na poezji i wyrecytować nam swoje teksty. Całość ukazać się ma w styczniu i być dodatkiem do książki “Violet Bent Backwards Over the Grass”. Co ciekawe Lana chce, by jej płyta kosztowała 1$, by mogła trafić do większego grona odbiorców.

CHRISTINA AGUILERA ?

W 2000 roku Christina Aguilera postanowiła oddać hołd swym latynoskim korzeniom i zaprezentowała album “Mi reflejo”, na który trafiły nie tylko hiszpańskojęzyczne wersje jej singli, ale i spora porcja premierowych nagrań. W kolejnych latach artystka sporadycznie wracała do latino (“Desnudate”, “Casa de mi padre”, “Hoy tengo ganas de ti”), ale ostatnio pokusiła się o parę koncertów w Meksyku oraz zaobserwowała w mediach społecznościowych Rosalíę. Co więcej potwierdziła wydanie drugiej hiszpańskiej płyty. Kiedy to nastąpi? W przypadku Aguilery powiedzenie, że coś będzie really soon, nie znaczy tak naprawdę nic. Przyznacie jednak, że dwudziestolecie “Mi reflejo” to dobra okazja na rozpoczęcie nowego rozdziału.

2 Replies to “Płyty, na które czekam w 2020 roku”

  1. Mnie ciekawi i nieciekawi jednocześnie nadchodząca Kesha. Nigdy za nią nie przepadałam, a te nowe utwory są straaaszne, ale coś mi podpowiada, by dać dziewczynie szansę. Jestem kompletnie obojętna na nową Lanę, nie zdążyła mi się jeszcze znudzić.
    Chyba najbardziej czekam na nowy album od Duy Lipy i Olivera Tree.
    U mnie nowy wpis, zapraszam i pozdrawiam. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *