W 2020 roku dwie popularne wokalistki – Lady Gaga i Dua Lipa – za cel obrały sobie wyciągnięcie nas na parkiet. Zamiast jednak wymyślać taneczne brzmienia na nowo, one całymi garściami zaczęły czerpać z tego, co już było. I być może w grudniu moglibyśmy mówić o dwóch – mniej lub bardziej – interesujących imprezowych albumach, gdyby do gry nie wkroczyła Jessie Ware. Brytyjska wokalistka zostawia konkurencję w tyle.
Czytaj dalej #1089 Jessie Ware “What’s Your Pleasure?” (2020)