#1089 Jessie Ware “What’s Your Pleasure?” (2020)

W 2020 roku dwie popularne wokalistki – Lady Gaga i Dua Lipa – za cel obrały sobie wyciągnięcie nas na parkiet. Zamiast jednak wymyślać taneczne brzmienia na nowo, one  całymi garściami zaczęły czerpać z tego, co już było. I być może w grudniu moglibyśmy mówić o dwóch – mniej lub bardziej – interesujących  imprezowych albumach, gdyby do gry nie wkroczyła Jessie Ware. Brytyjska wokalistka zostawia konkurencję w tyle.

Czytaj dalej #1089 Jessie Ware “What’s Your Pleasure?” (2020)

#1079 Lady Gaga “Chromatica” (2020)

Earth is canceled. I live on Chromatica – takimi słowami zaanonsowała nową erę swojej twórczości Lady Gaga. I nie musiała nas specjalnie przekonywać do swoich słów, bo od miesięcy obserwujemy, co dzieje się na naszej planecie. Pytanie, czy razem z wokalistką zapakujemy się na statek kosmiczny i odlecimy w kosmos. Swoim nowym, już szóstym studyjnym albumem zatytułowanym “Chromatica” artystka zaprasza nas do swojego świata. Czy tak wyglądać ma przyszłość? Hmm, nie do końca.

Czytaj dalej #1079 Lady Gaga “Chromatica” (2020)

#1058 Dua Lipa “Future Nostalgia” (2020)

Zdarza wam się wracać do muzyki, jakiej słuchaliście w latach szkolnych? No dobra, to było retoryczne pytanie. Każdy to robi, nawet jeśli się do tego nie przyznaje*. Przy okazji prac nad drugą studyjną płytą swoje młodzieńcze playlisty postanowiła odkurzyć Dua Lipa. Urodzona na Wyspach Brytyjskich Albanka zauważyła, że czasy są ciężkie, więc zabiera nas na nostalgiczną wyprawę w przeszłość w rytmie swych ulubionych przebojów minionych dekad.

Czytaj dalej #1058 Dua Lipa “Future Nostalgia” (2020)

#1036, 1037 La Roux “Trouble in Paradise” (2014) & “Supervision” (2020)

W 2009 roku duet La Roux był na ustach wszystkich. Ich brytyjski synth pop  ukryty za szyldem “La Roux” był jedną z największych sensacji tamtych miesięcy. Rudowłosą liderkę zespołu, Elly Jackson, zaczęto przedstawiać jako odtrutkę na radiową, ekstrawagancką Lady Gagę. Lata mijają i raczej nie trudno odpowiedzieć na pytanie, której powiodło się lepiej. A że kariera La Roux na debiucie się nie skończyła, przyjrzę się dziś, co jeszcze skrywa ich dyskografia.

Czytaj dalej #1036, 1037 La Roux “Trouble in Paradise” (2014) & “Supervision” (2020)

#973 Ellie Goulding “Delirium” (2015)

Czytelnicy mojej strony z pewnością zauważyli, iż są wykonawcy, którzy niezbyt często goszczą na łamach The Rockferry. Czasem wynika to z mojego nikłego zainteresowania danymi brzmieniami, czasem z powodu tego, iż czyjaś muzyka po prostu mi nie leży. Brytyjska wokalistka Ellie Goulding już swoim debiutem, “Lights”, przebiła się do drugiej grupki. Pogoda i wizja zbliżających się wakacji skłania jednak do sięganie po muzykę prostą, łatwą i przyjemną. Stwierdziłam więc, że pora przekonać się, jak wypada wydana 2015 roku płyta Goulding, “Delirium”.

Czytaj dalej #973 Ellie Goulding “Delirium” (2015)

#954 LSD “Labrinth, Sia & Diplo Present… LSD” (2019)

Ona jest australijską wokalistką, która potencjalnymi przebojami potrafi sypać jak z rękawa. On brytyjskim muzykiem i producentem, który zasłynął nagrywając duet z Emeli Sandé. Spotkali się, wyczuli między sobą muzyczną chemię. Zaprosili do swojego teamu ekscentrycznego amerykańskiego DJ’a, by pokolorował ich utwory. Czy LSD może być zdrowe? Tak, o ile jest zespołem, który tworzą Labrinth, Sia i Diplo.

Czytaj dalej #954 LSD “Labrinth, Sia & Diplo Present… LSD” (2019)

#942 Janet Jackson “Control” (1986)

Janet Jackson od małego przygotowywana była do zostania gwiazdą muzyki. Nie mogło być inaczej, jeśli nosi nazwisko Jackson. Narzucono jednak zbyt szybkie tempo, a artystka miała zaledwie szesnaście lat, kiedy ukazał się jej debiut. “Janet Jackson” i następujący po nim album “Dream Street” odebrane zostały przez słuchaczy wzruszeniem ramion. Po komercyjnych (i, umówmy się, artystycznych) klapach młoda wokalistka nie miała nic do stracenia. Na luzie nagrała płytę, która zapisała się na kartach historii muzyki rozrywkowej.

Czytaj dalej #942 Janet Jackson “Control” (1986)