RECENZJA: Carly Rae Jepsen “The Loveliest Time” (2023) (#1417)

Kanadyjska wokalistka Carly Rae Jepsen piosenkami sypie jak z rękawa. Przy okazji każdej kolejnej muzycznej ery przygotowuje dziesiątki kompozycji. Wyselekcjonowane trafiają później na album, a reszta ląduje w szufladzie. Do czasu, bo Carly lubi sobie o nich przypomnieć i udostępnić nam je na krążkach oznaczonych jako “Side B”. “The Loveliest Time”, tegoroczną nowość firmowaną nazwiskiem Jepsen, także podciąga się pod zbiór odrzutów, choć płyta ta w pełni zasługuje na osobny rozdział kariery Kanadyjki.

Czytaj dalej RECENZJA: Carly Rae Jepsen “The Loveliest Time” (2023) (#1417)