10×10, czyli 10 pamiętnych płyt, które kończą w 2025 roku 10 lat

 

2015 rok to czas debiutu takich wokalistek jak Kehlani, Halsey, Sabrina Carpenter czy Dua Lipa. Dekadę temu na rynek serwisów streamingowych weszły Tidal i Apple Music, a do kin ruszyliśmy by oglądać poruszający dokument o Amy Winehouse. W tym samym roku podczas paryskiego koncertu Eagles of Death Metal doszło do zamachu terrorystycznego. A jakie płyty zapamiętaliśmy?

Czytaj dalej 10×10, czyli 10 pamiętnych płyt, które kończą w 2025 roku 10 lat

TOP150: najlepsze piosenki 2023 roku (50-1)

Czytaj dalej TOP150: najlepsze piosenki 2023 roku (50-1)

TOP150: najlepsze piosenki 2023 roku (100-51)

Czytaj dalej TOP150: najlepsze piosenki 2023 roku (100-51)

RECENZJA: Carly Rae Jepsen “The Loveliest Time” (2023) (#1417)

Kanadyjska wokalistka Carly Rae Jepsen piosenkami sypie jak z rękawa. Przy okazji każdej kolejnej muzycznej ery przygotowuje dziesiątki kompozycji. Wyselekcjonowane trafiają później na album, a reszta ląduje w szufladzie. Do czasu, bo Carly lubi sobie o nich przypomnieć i udostępnić nam je na krążkach oznaczonych jako “Side B”. “The Loveliest Time”, tegoroczną nowość firmowaną nazwiskiem Jepsen, także podciąga się pod zbiór odrzutów, choć płyta ta w pełni zasługuje na osobny rozdział kariery Kanadyjki.

Czytaj dalej RECENZJA: Carly Rae Jepsen “The Loveliest Time” (2023) (#1417)

Luźne taśmy: lipiec ’23

Barbie i wampiry. Powrót jednej z najważniejszych brytyjskich kapel oraz nagranie od takiej, co dopiero jest na początku swojej kariery. A także pierwszy od dawna solowy utwór Samphy i filmowa nowość od zespołu Lord Huron. Te i inne piosenki znajdziecie na moich lipcowych taśmach.

Czytaj dalej Luźne taśmy: lipiec ’23

TOP75: najlepsze albumy 2022 roku (75-51)

Czytaj dalej TOP75: najlepsze albumy 2022 roku (75-51)

TOP150: najlepsze piosenki 2022 roku (150-101)

Czytaj dalej TOP150: najlepsze piosenki 2022 roku (150-101)

RECENZJA: Carly Rae Jepsen “The Loneliest Time” (2022) (#1352)

Dekadę temu jej singiel “Call Me Maybe” docierał do nas z każdego zakątka. Pochodząca z Kanady wokalistka Carly Rae Jepsen nie doczekała się już później utworu, który kojarzony byłby przez wszystkich, lecz poprawiła znacząco jakość swoich nagrań stając się ulubienicą tych, którzy na co dzień wolą trzymać się z dala od współczesnego popu. Czy płyta “The Loneliest Time” podtrzyma te sympatie?

Czytaj dalej RECENZJA: Carly Rae Jepsen “The Loneliest Time” (2022) (#1352)

Luźne taśmy: maj ’22

Pierwsze próby wczucia się w klimat letnich festiwali. Zupełnie nowe oblicze pewnej kanadyjskiej wokalistki. Przyjęcie zaproszenia na imprezę jednego z najpopularniejszych polskich artystów. I na nieco bardziej undergroundowe przyjęcie u boku mało znanej niemieckiej formacji. Te i inne kawałki królowały u mnie w maju.

Czytaj dalej Luźne taśmy: maj ’22