Ostatnie trzy studyjne albumy Kelly Clarkson pokazują, że wokalistka nie ma talentu do wyszukiwania tytułów dla swoich krążków. Wszystko jest nie tak, jak być powinno. Czemu zawierające muzykę, przed którą broniła się Kelly “All I Ever Wanted” (PL: Wszystko, czego zawsze chciałam) tak zatytułowano? Lepiej pasowałoby to do trzeciej płyty – “My December”. Z kolei tytuł “My December” (PL: Mój grudzień) pasowałby lepiej do “Stronger” (PL: Silna), bo album ukazał się pod koniec roku. W tej sytuacji płyta “All I Ever Wanted” powinna nosić tytuł “Stronger”. Ironicznie. Tak więc…
“My December” -> “All I Ever Wanted”
“All I Ever Wanted” -> “Stronger”
“Stronger” -> “My December”
I wszystko gra.