RECENZJA: Kelly Clarkson “Chemistry” (2023) (#1407)

W kwietniu 2003 roku młodziutka Kelly Clarkson (laureatka pierwszej edycji amerykańskiego “Idola”) wydaje swój debiutancki album “Thankful”. Programy typu talent show dopiero raczkowały i nikt tak naprawdę nie wiedział, czy jej sława przetrwa choćby do emisji powtórek programu. Dwie dekady później Kelly wciąż ma się nieźle i nadal sporo w niej jest muzycznej pasji. Nawet jeśli prywatnie nie do końca wszystko układa się po jej myśli.

Czytaj dalej RECENZJA: Kelly Clarkson “Chemistry” (2023) (#1407)

OdNowa: Can’t Get You Out of My Head

Lata 90. upłynęły Kylie Minogue pod znakiem artystycznych sukcesów (płyty “Kylie Minogue”! “Impossible Princess”!) i niewielkich komercyjnych podrygów. I gdy już wydawało się, że kariera australijskiej gwiazdy dobiega końca, ona wystrzeliła jak proca z utworem “Can’t Get You Out Of My Head”, który szybko stał się jej najbardziej charakterystycznym utworem. A także tym często coverowanym przez innych artystów.

Czytaj dalej OdNowa: Can’t Get You Out of My Head

#817 Kelly Clarkson “Meaning of Life” (2017)

Mam z Kelly Clarkson ogromny kłopot. Niby jest wokalistką o pięknym, mocnym głosie, ale co z tego, skoro żadna z jej studyjnych płyt nie potrafiła na dłużej zatrzymać mnie przy sobie i zaproponować choć jednej piosenki, od której trudno byłoby mi się uwolnić. Nie pomagało również to skakanie po gatunkach (od r&b przez ciężkostrawny pop rock i muzykę świąteczną po nudny dance pop i… orkiestralny pop) i średnio przekonywujące próby odnajdywania się w różnych stylistykach i czasach. Dziś Kelly także podąża za modą – podobnie jak wiele koleżanek po fachu zrywa łańcuchy i zaczyna nagrywać to, na co ma ochotę. Czy “Meaning of Life” pokaże nam prawdziwą twarz artystki?

Czytaj dalej #817 Kelly Clarkson “Meaning of Life” (2017)