RECENZJA: Stella Donnelly “Flood” (2022) (#1386)

Niemalże cztery lata temu pochodząca z Australii wokalistka Stella Donnelly swoimi poruszającymi utworami wkroczyła na indie popową scenę. W odpowiedniej promocji albumu “Beware of the Dog” przeszkodziła pandemia, a przygotowywanie jego następcy zaburzały lęki artystki, że ta nie będzie w stanie przygotować piosenek, które nam się spodobają. W końcu jej nowa płyta ujrzała światło dzienne i przekonać się można, czy w przypadku Stelli strach miał wielkie oczy.

Czytaj dalej RECENZJA: Stella Donnelly “Flood” (2022) (#1386)

#966 Stella Donnelly “Beware of the Dogs” (2019)

Australia dała nam Się i Kylie Minogue, jednak żadna z nich w ostatnim czasie tak nie poruszyła serc słuchaczy co Stella Donnelly: bez pleców czy re-definiowania własnego stylu na potrzeb współczesnego rynku muzycznego ale za to z tekstami piosenek, o których można podyskutować. Rok po premierze epki “Thrush Metal” artystka wydała debiutancki długogrający krążek, na którym śpiewa o tym, co jej leży na sercu.

Czytaj dalej #966 Stella Donnelly “Beware of the Dogs” (2019)