Szybkie wypełnienie singlowych zobowiązań i brak trasy koncertowej – Imagine Dragons nie poświęcili swojemu ostatniemu projektowi “Origins” zbyt dużej uwagi. Album, który ukazał się pod koniec 2018 roku, sprawiał niestety wrażenie płyty przygotowanej na szybko i bez większego przekonania co do jej artystycznych walorów. Kapela nigdy nie była zainteresowana ambitnymi brzmieniami, lecz na poprzednim krążku szorowała po dnie. Było więc się od czego odbić.
Czytaj dalej RECENZJA: Imagine Dragons “Mercury – Act 1” (2021) (#1242)