#634 Nick Jonas “Nick Jonas” (2014)

“Po zapoznaniu się z zawartym na albumie materiałem mogę stwierdzić, że Nick odnalazł swoje ja” – tak przeszło półtora roku pisałam w recenzji “Who I Am”, płyty z 2010 roku, którą Nick Jonas nagrał przy pomocy grupy The Administration. Nie dotarły do mnie wówczas informacje o tym, że młody wokalista i muzyk planuje wydanie kolejnego krążka. Dziś, po przesłuchaniu jego imiennego dzieła, musiałam przyznać, że moje słowa były nic nie warte. Dwudziestotrzyletni Amerykanin odciął się od swoich korzeni i zapragnął zostać nowym księciem muzyki pop. Z jakim skutkiem?

Czytaj dalej #634 Nick Jonas “Nick Jonas” (2014)

#633 A Great Big World “When the Morning Comes” (2015)

Jeszcze dwa lata temu amerykański duet A Great Big World był na ustach wszystkich. Ich singiel “Say Something”, w którym gościnnie pojawiła się Christina Aguilera, stał się zaskakującym przebojem. Ta balladowa, wyciskająca łzy kompozycja rywalizowała na listach najpopularniejszych singli m.in. z “Timber” Pitbulla i Ke$hy, “Wake Me Up!” Aviciiego czy “Wrecking Ball” Miley Cyrus. I wcale się pod konkurencją tych chwytliwszych utworów nie ugięła, przywracając na chwilę wiarę w to, że ludzie od muzyki chcą czegoś więcej. Chcą emocji. Czy dostarcza nam ich drugi album A Great Big World?

Czytaj dalej #633 A Great Big World “When the Morning Comes” (2015)

Pierogi – polskie popisowe danie? | #631, 632 The Dumplings “No Bad Days” (2014) & “Sea You Later” (2015)

 Nie, nie zrobiliście literówki w adresie i nie przeniosło was na jeden z wielu kulinarnych blogów. To wciąż The-Rockferry, gdzie jedyną rzeczą, jaką wam serwuję, jest muzyka. Jednak nazwa duetu, który jest bohaterem dzisiejszego wpisu z kuchnią ma dużo wspólnego. The Dumplings (tytułowe pierogi) wydali w przeciągu dwóch lat dwie płyty. Pora im się przyjrzeć i zdecydować, z którym “farszem” pierogi smakują najlepiej.

Czytaj dalej Pierogi – polskie popisowe danie? | #631, 632 The Dumplings “No Bad Days” (2014) & “Sea You Later” (2015)

#630 Ed Sheeran “x” (2014)

Trzy lata po debiutanckim albumie “+” (z którego pochodzą takie przeboje jak “The A Team”, “Lego House” i “Drunk”) niepozorny Brytyjczyk Ed Sheeran podzielił się ze słuchaczami swoim kolejnym wydawnictwem. Wszyscy, którzy wówczas napisali ołówkiem przy jego nazwisku plusika, mają już okazję, by albo go zmazać, albo poprawić długopisem. Płyta “x” była jednym z najbardziej wyczekiwanych wydawnictw 2014 roku, umacniając tylko pozycję Eda na gwiezdnym firmamencie. O co tyle szumu?

Czytaj dalej #630 Ed Sheeran “x” (2014)

#629 Coldplay “A Head Full of Dreams” (2015)


Ta płyta od początku była podejrzana. Chwilę po wydaniu wyciszonego “Ghost Stories” (nie promowanego wielką trasą koncertową) Chris Martin, lider Coldplay, już zaczął zapowiadać, że w następnym roku jego zespół odda w nasze ręce kolejny album, którym rozrusza największe stadionowe obiekty na świecie. Jednocześnie też porównał historię grupy do sagi o Harrym Potterze, która zakończyła się na siódmej części. Tak, “A Head Full of Dreams” jest właśnie tymi “Insygniami śmierci”. Jeśli jednak płyta miała być efektownym zakończeniem pewnego etapu, to nie do końca spełniła swoje zadanie.

Czytaj dalej #629 Coldplay “A Head Full of Dreams” (2015)