RANKING TOP75: najlepsze albumy 2014 roku (25-1)
RANKING TOP150: najlepsze piosenki 2014 roku (50-1)
RANKING TOP150: najlepsze piosenki 2014 roku (100-51)
#520 Azealia Banks “Broke With Expensive Taste” (2014)
Nikt nie lubi się mylić. Każdy zawsze chce mieć rację. Nie inaczej jest ze mną. Jednak jeśli chodzi o sprawy związane z muzyką, z ulgą mogę przyznać się do własnych błędów. Tym bardziej w sytuacji takiej, jak ta. Recenzując niedawno epkę amerykańskiej raperki Azeali Banks, “1991 EP”, pisałam, jak bardzo żałuję, że artystka nie wykorzystała swojej szansy i zamiast skupić się na muzyce, wybrała głupszą drogę do sławy: obrażanie wszystkich wokół. W efekcie Banks przez wiele osób (w tym i mnie) została skreślona jeszcze przed wydaniem debiutanckiej, przekładanej nieskończoną ilość razy, płyty. Za dużo mówiła, za mało robiła. A tu taka niespodzianka. Jej album ukazał się nagle i sprawił, że zaczęłam bić się w pierś. Przeprosiłam się z Azealią, bo takich krążków nie dostajemy codziennie.
Czytaj dalej #520 Azealia Banks “Broke With Expensive Taste” (2014)
#509, 510, 511, 512 Angel Haze “New York” (EP) & Lorde “The Love Club” (EP) & Azealia Banks “1991” (EP) & Meghan Trainor “Title” (EP)
Epka, według powszechnie przyjętej definicji, to krążek, który jest za krótki, by nazwać go typowym longplayem. Zawiera zazwyczaj do siedmiu-ośmiu piosenek, które mogą dać razem około 30 minut muzyki. Takie mini albumy często prezentują dopiero debiutujący artyści, którzy chcą zwrócić na siebie uwagę słuchaczy. Jest to dobre posunięcie, bo, bądźmy szczerzy, jeśli chcemy zapoznać się z nowym muzykiem, rzadko kiedy chce nam się od razu sięgać po jego płytę. A epki poznaje się szybko i łatwo można po nich zweryfikować, czy warto dalej obserwować czyjąś karierę.
COVER: Na scenę wkraczają nowe artystki | #291 Jessie Ware “Devotion” (2012)
Madonna podąża za trendami, zamiast, jak kiedyś, sama je wyznaczać. Mariah Carey, Britney Spears i Christina Aguilera sędziują w konkurujących ze sobą programach. Beyonce zajmuje się dzieckiem. O Lady Gadze nikt już prawie nie pamięta. Rihanna od roku nie miała piosenki ‘#1’ na światowych listach przebojów. Czy ich czas dobiegł końca? Żadnej na razie nie skreślam, ale czasy świetności mają już za sobą. Odsuwając się w cień zrobiły miejsce dla nowych wokalistek. Równie ciekawych, utalentowanych. Która z nich podbije wasze serce?
Czytaj dalej COVER: Na scenę wkraczają nowe artystki | #291 Jessie Ware “Devotion” (2012)