RANKING: Najlepsze teledyski Rihanny

Na koncie mają ją m.in. David Bowie, U2, Guns n Roses i Janet Jackson. W ostatnich dwóch latach trafiła do Kanye’go Westa i Beyonce. Co łączy tych artystów? Nagroda Michael Jackson Video Vanguard Award. Otrzymują ją artyści, których teledyski mają wkład w kulturę stacji MTV. W tym roku jej laureatką została Rihanna. Z tej okazji wybrałam dziesiątkę swoich ulubionych klipów barbadoskiej wokalistki.

Czytaj dalej RANKING: Najlepsze teledyski Rihanny

ZOOM NA… Aaliyah

25 sierpnia 2001 roku Aaliyah i jej ekipa wsiedli do samolotu, który rozbił się chwilę po starcie. W tamtej chwili czas dla miłośników r&b na chwilę się zatrzymał. Wokalistka była u szczytu popularności. Miała miliony fanów. Wydawała świetnie przyjmowane albumy (m.in. “Age Ain’t Nothing but a Number” nagrany, gdy Aaliyah miała 14 lat), a jej piosenki stawały się hitami. W chwili śmierci Baby Girl, jak ją nazywano, miała 22 lata. Gdzie byłaby dzisiaj, gdyby nie zginęła? Czy wciąż nagrywałaby piosenki w stylu tych, które prezentuję wam poniżej? Te dziesięć singli Aaliyah wypada znać.

Czytaj dalej ZOOM NA… Aaliyah

#688, 689 Lata 60. w perspektywie Davida Bowiego: “David Bowie” (1967) & “Space Oddity” (1969)

David Bowie na świat przyszedł jako David Rober Jones. Kiedy rozpoczynał muzyczną karierę, zmienił nazwisko, by ludzie nie mylili go z Davy’m Jonesem, wokalistą kapeli The Monkees. Sława nie przyszła od razu. Nastoletni Bowie grał na gitarze w klubach i na weselach a także śpiewał w różnych zespołach bluesowych. Szybko znudziło mu się występowanie w grupach i zamarzył o solowej karierze. Łatwo nie było, ale wiedział, że każda podróż zaczyna się od małego kroku.

Czytaj dalej #688, 689 Lata 60. w perspektywie Davida Bowiego: “David Bowie” (1967) & “Space Oddity” (1969)

#687 Michael Jackson “Thriller” (1982)

Miano najlepiej sprzedającej się płyty w historii muzyki. Ukoronowanie Michaela Jacksona na Króla Muzyki Pop. Piosenki, które po dziś dzień cieszą się ogromną popularnością. Szósty studyjny album amerykańskiego wokalisty jest płytą, o której napisano i powiedziono już wiele. “Thriller” należy także do grona tych wydawnictw, o których mówi się albo dobrze albo… wcale. Bo jak tak można krytykować legendę? Jak dotąd było mi z Michaelem Jacksonem nie po drodze. Postanowiłam jednak sprawdzić, jakie wrażenie zrobi na mnie jego nieśmiertelny album.

Czytaj dalej #687 Michael Jackson “Thriller” (1982)

#686 La Toya Jackson “La Toya Jackson”

Niektórzy z góry skazani są na muzyczną karierę. Urodzona w 1956 roku La Toya Jackson była piątym dzieckiem, jakie pojawiło się w słynnej rodzinie. Kiedy w latach 70. za sprawą The Jackson 5 zapanowała prawdziwa jacksonmania, o swoje przysłowiowe pięć minut postanowiła zawalczyć i La Toya, choć – co ciekawe – stoczyła niemało kłótni o to, by występować jedynie pod swoim imieniem. Nie chciała być kojarzona z braćmi, choć szybko przeprosiła się ze swym nazwiskiem i na samym początku kolejnej dekady (a dokładniej 24 czerwca 1980 roku) zaprezentowała debiutancką, imienną płytę.

Czytaj dalej #686 La Toya Jackson “La Toya Jackson”

#685 Janet Jackson “Discipline” (2008)


Czasem jedno wydarzenie potrafi sprawić, że mozolnie budowana przez wiele lat kariera w ciągu sekundy legnie w gruzach. W 2004 roku przekonała się o tym Janet Jackson. Od czasu przypadkowego odsłonięcia piersi podczas występu na Super Bowl wokalistka nie może przebić się ze swoją muzyką. O ile naprawdę mi szkoda, że skandal zaszkodził albumowi “Damita Jo” (polecam sięgnąć, bo jest to porcja udanych, najbardziej zmysłowych kompozycji w karierze Jackson), tak nie warto rozczulać się nad “20 Y.O.” i “Discipline”, któremu dziś postanowiłam się przyjrzeć.

Czytaj dalej #685 Janet Jackson “Discipline” (2008)