Rozgrzebywanie sprawy jednego z morderstw z XIX-wiecznej Anglii. Epicka hip hopowa kolaboracja. Historia aktora nawiedzanego przez zmarłego kolegę po fachu. Tańce na grobach. Krótko mówiąc – w październikowych taśmach królują halloweenowe klimaty.
TOP75: najlepsze albumy 2018 roku (25-1)
TOP150: najlepsze piosenki 2018 roku (50-1)
#923 King Dude “Music to Make War To” (2018)
Naprawdę nazywa się Thomas Jefferson Cowgill, ale na początku muzycznej kariery stwierdził, że nada sobie pseudonim, który będzie taki arystokratyczno-luzacki. Tak narodził się King Dude – wokalista, który w moich głośnikach zadebiutował przeszło trzy lata temu za sprawą świetnej płyty “Songs of Flesh & Blood – in the Key of Light”. Artysta nie próżnował. Parokrotnie zjechał USA i Europę. Wydał dwa kolejne albumy. Tegoroczny, “Music to Make War To”, to mój pewniak w rankingu najlepszych krążków 2018 roku.
#CUTOFF: sierpień ’18
#CUTOFF: czerwiec ’18
Relacja z koncertu King Dude
Tegoroczny listopad pod względem koncertów był dla mnie miesiącem powrotów i okazją do ponownego zobaczenia na żywo kilku mniej lub bardziej lubianych wykonawców. 30 listopada drugi raz w życiu wybrałam się na występ artysty, którego muzyka oczarowała mnie przeszło dwa lata temu.