Luźne taśmy: październik ’22
Letni utwór pochodzącej z Indii wokalistki obok jesiennego singla najpopularniejszej włoskiej grupy ostatnich lat. Podrzucenie serwisom streamingowym mało znanej piosenki Christiny Aguilery. Przypomnienie sobie brzmień, za które lata temu lubiłam Dawida Podsiadło. Taki dźwiękowo był mój październik 2022.
#1197 The Lumineers “The Lumineers” (2012)
Historia amerykańskiej kapeli The Lumineers przypadkami stoi. Wesley Schultz i Jeremiah Fraites próbowali swoich sił w różnych gatunkach i pod coraz to dziwniejszymi nazwami (moją ulubioną jest Free Beer), by pewnego dnia paść ofiarą pomyłki i zostać przedstawionymi jako The Lumineers. Potem była przeprowadzka z rozczarowującego Nowego Jorku wgłąb Stanów oraz przypadkowe wpadanie na osoby, które za chwilę miały okazać się pomocne. Nie mniej zaskakujący był sukces, jaki grupa nagle odniosła.
#1125 The Lumineers “Cleopatra” (2016)
I been trying to do it right/I been living a lonely life śpiewa Wesley Schultz w utworze “Ho Hey”, który w 2012 roku stał się nieoczekiwanym przebojem. Nagrana przez indie folkowy zespół The Lumineers kompozycja jest świetnym reprezentantem ich twórczości – niby jest radośnie, niby melodia przyjemnie kołysze, a wokale Schultza działają kojąco, ale całość ma drugie, smutniejsze dno. Jeszcze wyraźniej słychać to na drugim albumie kapeli.