Drugi studyjny album Coldplay, “A Rush of Blood to the Head”, jest dla mnie płytą bardzo ważną. Nie umiem jednak wyjaśnić, dlaczego. Po prostu. Towarzyszyła mi w wielu chwilach mojego życia. Mam więc z nią masę wspomnień. Niekoniecznie miłych. Wywołuje we mnie sporo różnych emocji. Na chwilę przed 15. urodzinami krążka postanowiłam uszeregować zawarte na nim piosenki. Od mojej najmniej ulubionej, do tej, bez której dziś nie wyobrażam sobie życia.
Czytaj dalej RANKING: Coldplay “A Rush of Blood to the Head”