RANKING: Moje festiwalowe marzenia 2017

To już stało się taką moją małą tradycją, że w maju, kiedy ogłaszanie line up’ów najważniejszych festiwali w Polsce i w Europie wkracza w decydującą fazę, ja wybieram artystów, których najbardziej chciałabym zobaczyć na żywo. Jak zawsze dokonuję podziału na Polskę i Europę, w tej drugiej uwzględniając tylko tych wykonawców, którzy nie mają w planach przyjechania do naszego kraju. Albo o których – jeszcze – nic nie wiemy.

Czytaj dalej RANKING: Moje festiwalowe marzenia 2017

#762, 763, 764, 765, 766 Lata 80. w perspektywie Nick Cave and the Bad Seeds: “From Her to Eternity” (1984) & “The Firstborn Is Dead” (1985) & “Kicking Against the Pricks” (1986) & “Your Funeral… My Trial” (1986) & “Tender Prey” (1988)

Po rozpadzie The Birthday Party w 1983 roku Nick Cave długo nie szukał na siebie nowego pomysłu. Znalazł nowych kompanów i ruszył z kolejnym projektem, który przez krótką chwilę działał pod dwoma szyldami: Nick Cave – Man Or Myth? i Nick Cave and the Cavemen. Ostatecznie, jak dziś wiemy, stanęło na Nick Cave and the Bad Seeds. Drugi człon zapożyczony został od tytułu jednego z ostatnich wydawnictw The Birthday Party. Duch tego zespołu przez chwilę nawiedzał studio, w którym powstawała pierwsza płyta Nick Cave and the Bad Seeds.

Czytaj dalej #762, 763, 764, 765, 766 Lata 80. w perspektywie Nick Cave and the Bad Seeds: “From Her to Eternity” (1984) & “The Firstborn Is Dead” (1985) & “Kicking Against the Pricks” (1986) & “Your Funeral… My Trial” (1986) & “Tender Prey” (1988)

RANKING: 10 piosenek, za które lubię Marinę & The Diamonds

Robiąc ostatnio porządek w swojej prywatnej kolekcji płyt natknęłam się na album, który przywołał miłe wspomnienia. Wydawnictwem tym było “The Family Jewels” Mariny & The Diamonds, brytyjskiej wokalistki o greckich korzeniach. Ta debiutancka płyta była jednym z najchętniej słuchanych przeze mnie krążków w 2012 roku. Jakby nie patrzeć, moja znajomość z Mariną trwa już pięć lat. W tym czasie artystka zdążyła wydać dwa kolejne albumy. Nasze koleżeństwo (przyjaźń to jednak za duże słowo) postanowiłam uhonorować artykułem, w którym dzielę się swoją dziesiątką ulubionych piosenek z repertuaru wokalistki.

Czytaj dalej RANKING: 10 piosenek, za które lubię Marinę & The Diamonds

Relacja z koncertu Sóley

Muzyka islandzka, jak nie raz już wspominałam, ma w naszym kraju spore grono odbiorców. W końcu dopiero co swoje trzy koncerty wyprzedała u nas grupa Vök (relację z poznańskiego występu formacji możecie przeczytać klikając tutaj), więc z tym stwierdzeniem nie ma się co kłócić. Agencja Automatik postanowiła jeszcze troszkę porozpieszczać miłośników najzimniejszego europejskiego państwa i zaprosiła ich na koncerty Sóley.

Czytaj dalej Relacja z koncertu Sóley

#761 Kate Bush “The Red Shoes” (1993)

Jeśli kiedykolwiek bardziej zainteresowaliście się twórczością Kate Bush, na pewno natrafiliście na wiele opinii, zgodnie z którymi – w dużym uproszczeniu i z lekką przesadą – “wokalistka skończyła się na The Sensual World”. O jej kolejnym dziele, wydanej w 1993 roku płycie “The Red Shoes”, mówi się niezbyt chętnie. To problematyczny album. Czy faktycznie zasłużył na miano najsłabszej pozycji w dyskografii Brytyjki? Czy naprawdę lepiej go przeskakiwać i kierować się w stronę “Aerial”? A może jednak na płytę niesłusznie spadł grad złośliwych słów? Pora się przekonać.

Czytaj dalej #761 Kate Bush “The Red Shoes” (1993)

Relacja z koncertu Brodki

Kiedy przeszło rok temu Brodka zapowiadała swoją nową płytę, nie byłam nią zbytnio zainteresowana. Nie jestem miłośniczką “Grandy”, nie mówiąc już o wydanych na fali idolowego sukcesu piosenek. Absolutnie jednak wsiąknęłam w wydawnictwo “Clashes”, które artystka intensywnie promuje od ponad dwunastu miesięcy. Najbliższe koncerty są ostatnimi, jakie odbyć się mają pod szyldem Clashes Tour. Warto więc choć na jeden* przybyć, bo kto wie, ile przyjdzie nam czekać na kolejne wydawnictwo jednej z najciekawszych polskich wokalistek.

Czytaj dalej Relacja z koncertu Brodki

#760 Diana Krall “Turn Up the Quiet” (2017)

Kanadyjska wokalistka i pianistka Diana Krall jest jedną z tych osób, które od lat zamknięte są w przeszłości, nie zważając na to, co dzieje się wokół nich, tu i teraz. Krall nie musi się tym przejmować. Tym bardziej, że nie sposób pominąć jej nazwiska przy układaniu listy najbardziej wpływowych jazzowych artystów naszych czasów. Ma pozycję, a przede wszystkim fanów, którzy z niecierpliwością wyczekują każdej jej nowej płyty. Pierwszy piątek maja był więc dla nich małym świętem.

Czytaj dalej #760 Diana Krall “Turn Up the Quiet” (2017)