#538 Bon Iver “For Emma, Forever Ago” (2007)

Mówi się, że nieszczęścia lubią chodzić parami. Justina Vernona, występującego od 2007 roku jako Bon Iver, odwiedziły w trójkę. Rozpadł się jego dotychczasowy zespół DeYarmond Edison, zerwał z dziewczyną, a na domiar złego dowiedział się, że jest chory na mononukleozę. Podłamany wrócił do rodzinnego miasta w stanie Wisconsin. Zamiast załamywać ręce i w kółko powtarzać, jak to życie go straszliwie przydusiło, znalazł sobie zajęcie, które pomogło mu uporać się z demonami przeszłości. Muzyka i w jego przypadku okazała się lekiem na całe zło.

Czytaj dalej #538 Bon Iver “For Emma, Forever Ago” (2007)

#498, 499 VA “Wish I Was Here” (soundtrack) (2014) & Foxes “Glorious” (2014)

Jeszcze nie zdążyła mi się osłuchać płyta z muzyką do filmu „Gwiazd naszych wina”, a już spadła na mnie informacja, że na soundtracku do „Igrzysk śmierci: Kosogłos” spodziewać się możemy kolejnej piosenki fenomenalnej Lorde, a za muzykę do „War Story” odpowiada Amy Lee. Tymczasem do sklepów płytowych trafił album „Wish I Was Here” zapowiadający obraz „Gdybym tylko tu był”. Film na polskich ekranach zadebiutować ma w połowie września, jednak już teraz możemy poczuć jego klimat za sprawą garści wyselekcjonowanych starannie piosenek.

Czytaj dalej #498, 499 VA “Wish I Was Here” (soundtrack) (2014) & Foxes “Glorious” (2014)

#399 VA “New Moon” (soundtrack) (2009)

Sagę “Zmierzch” uważam za bardzo przereklamowany produkt. Wątek miłości Belli i Edwarda został aż nadto rozdmuchany. Sami bohaterowie są dość drętwi i nijacy. Chociaż film opowiada o zakazanej miłości człowieka do wampira, emocji i akcji w nim zero. Drugą część, “Księżyc w nowiu”, czytało mi się nieźle. Edward wreszcie przejrzał na oczy i zostawił Bellę. Nie było więc przez całą książkę licytowania się, kto kogo kocha mocniej. Jednak film na podstawie powieści Stephanie Mayer kompletnie się nie udał. Chyba najlepszą jego recenzją będzie to, że zasnęłam w kinie (dobrze, że nie chrapałam). Nieszczęśliwa i rozpaczająca Bella ani trochę mnie nie wzruszyła. Co najwyżej zirytowała. Na szczęście film to nie wszystko. Jest jeszcze soundtrack. A ten potrafi nieraz zmazać złe wrażenie o obejrzanym obrazie.

Czytaj dalej #399 VA “New Moon” (soundtrack) (2009)